Demon właśnie z tych Gór...

Demon właśnie z tych Gór...

piątek, 10 października 2008

Song o grzywce...


Z laboratorium kradnę holm
gadolin, pallad, stront i bar
ameryk, lantan, kiur i tor
kurczatow, dysproz, itr i tal

W piwnicy trzymam rzadki zbiór
erlenmajerek, zlewek, kolb
zamierzam mieszać całą noc
by roztwór wetrzeć w grzywkę mą

ooo - ale jestem giętki
a będę jeszcze prędki i poważniej-ży
ooo - nie chcę być maleńki
chcę być Otto Wielki i wyraźniej-ży

Gdy atomowej grzywki stos
zabłyśnie już nad czołem mym
wystrzelę tyłem niczym Zorg
przebiję o lataniu sny

Radioaktywny będę gnał
wśród cichych, celestialnych sfer
dalekich Plejad pewnie ujrzę blask
a w butli skończy mi się tlen

ooo - ale jestem giętki
a będę jeszcze prędki i poważniej-ży
ooo - nie chcę być maleńki
chcę być Otto Wielki i wyraźniej-ży

[Song o grzywce,
tekst: T. Tymański, L. Janerka; muzyka: L. Janerka]

Brak komentarzy: